Zostań ze mną przez chwilę… może okaże się, że myślimy tak samo ?
Do dzisiejszego postu skłoniła mnie sytuacja z mojego życia – w ostatnich dniach. Jak wiecie, w naszym sklepie stawiamy na:



I najważniejsze… UCZCIWE CENY!
BARDZO CZĘSTO spotykam się z wiadomościami typu: “Pani Dagmaro, nie chce wierzyć w to, że produkt, który jest tak tani, może być skuteczny” i wtedy myślę sobie…
To w sumie bardzo krzywdzące.
Myślę, że to czas, żebyśmy zaufali, że są producenci, którzy są wobec nas po prostu…. UCZCIWI!
ale raz jeszcze…. bo ja zawszę zejdę z tematu rozmowy 

Jak to się stało, że dziś chciałabym o tym porozmwiać?
Wyjaśniam.
Często dostaje do testów kosmetyki róznych firm. Jest to ułatwienie w pracy sklepu.
Zanim cokolwiek wprowadzimy testujemy na sobie, żeby wiedzieć, czy firma jest warta uwagi.
Zanim cokolwiek wprowadzimy testujemy na sobie, żeby wiedzieć, czy firma jest warta uwagi.
Dostałam w paczce piękne kosmetyki, piękne opakowania i składy – również niczego sobie… Jednak cena? Cena tez była dosyć wysoka, ale pomyślałam…
Tak, pomyślałam tak jak Wy Kochane… że pewnie za jakość się płaci…
Jakie było moje ogromne zdziwienie, kiedy moje włosy już pod pierwszyym użyciu przypominały słome… Miałam ochotę iść umyć je jeszcze raz….
Nie będę wrzucać nazwy firmy, bo w tym poście nie chodzi o to….
Porównanie:
szampon z tej firmy 25 euro – mój ulubiony szampon z naszego sklepu: 4.99 – jakość i działanie NIEPORÓWNYWALNE!
To nie mój pierwszy i nie ostatni raz, kiedy “przejechałam” się na wysokiej cenie – która miała gwarantować jakość.
Bardzo często płacimy wysoką cenę, nie ze względu na wysoką jakość surowców, tylko ze względu na to, że firma musiała zapłacić dużo kasy… za rozeklamowanie swoich produktów.
Nie oznacza to, że KAŻDY DROGI PRODUKT jest bublem. Opisuje tylko zależność, że nie powinniśmy oceniać produktu patrząc na jego cenę.
Często tzw “niższa półka” – to perełki kosmetyczne!!
Bardzo często płacimy wysoką cenę, nie ze względu na wysoką jakość surowców, tylko ze względu na to, że firma musiała zapłacić dużo kasy… za rozeklamowanie swoich produktów.
Nie oznacza to, że KAŻDY DROGI PRODUKT jest bublem. Opisuje tylko zależność, że nie powinniśmy oceniać produktu patrząc na jego cenę.
Często tzw “niższa półka” – to perełki kosmetyczne!!

Takimi perełkami, są kremy Fitokosmetik. Nie wierzyliście, kiedy mówiłam – że kosztują u nas tylko 3.50 (średnio, niektóre sa tańsze, lub kilka centów droższe)
ale ich działanie? ich skład? Dla mnie bajka, nie do przebicia! A uwierzcie na słowo… Używałam już wielu kremów!
Weźmy pod lupkę krem ze zdjęcia. Krem ma bardzo lekką konsystencję, co może być jego wielkim plusem, już przy pierwszym użyciu. W składzie nie zauważyłam NIC NIEPOKOJĄCEGO!
Nie mamy żadnych wysuszających alkoholi, czy składników powodujących podrażnienia.
Nie mamy żadnych wysuszających alkoholi, czy składników powodujących podrażnienia.








Nie będę Was dalej “zanudzać” poszególnymi składnikami, ale… jeden lepszy od drugiego… i to w kremie, który ma tak niską cenę, że aż cięzko jest nam uwierzyć, że jest prawdziwa.
A jak jest u Was? Zwracacie uwagę na cenę?